Udostępnij

Jeszua powiedział kiedyś że ludzie dobrze sobie radzą rozpoznając znaki i konsekwencje tych znaków w pogodzie – np. czerwony zachód słońca oznacza pogodę następnego dnia – a nie potrafią rozpoznać znaków czasów i ich konsekwencji w krótkim i dłuższym terminie!
1. Są jednostki które widzą i dla których realne jest to co będzie za 40 lub więcej lat. Tacy byli prorocy.
Kiedy uczniowie Jeszuy chcieli pokazać mu piękną Świątynię on odrzekł, że ona już jest zniszczona. Nie widzicie tego?!
Oni nie widzieli. Widzieli że są silni, zwarci i gotowi!
Uczniowie nie widzieli. Jeszua widział co się wyprawia i widział jakie będą tego konsekwencje!
40 lat potem Świątynia została zburzona.
A uczęszczali do niej bardzo religijni ludzie, przeciwnicy aborcji, LGBT.
2. Duża grupa ludzi widzi do czego coś może prowadzić w krótkim terminie wtedy kiedy już jest bardzo trudno coś zmienić.
3. Największa grupa to ludzie którzy nie widzą nic i tkwią w swoim życiu nakładając fałszywe np. religijne okulary.
Dla takich ludzi jest szokiem kiedy coś złego się wydarzy.
Mówią wtedy: gdzie jest Bóg? Gdyby Bóg był, to by to się nie wydarzyło!
A jednak! Bóg ich ostrzega posyłając do nich Słowo całe życie którego oni nie słuchają. Jak powiedział prorok Ozeasz: Lud mój ginie bo brak mu poznania. Ponieważ odrzucasz poznanie- ja odrzucę ciebie!
Ci ludzie nie potrzebują słuchać Ozeasza! Oni sami znają Boga lepiej niż Ozeasz. Oni nawet Ozeasza pouczają!
Ta grupa pielęgnuje swoje przekonania przez martyrologię! Dzięki niej nieszczęścia narodowe mogą się wydarzać systematycznie.
To co dziś dzieje się w Polsce nie stało się wczoraj czy w ciągu ostatnich miesięcy. To się już stało 30, 20 lat temu!!!
Pod koniec lat 80-tych Bóg zaczął wzbudzać w Polsce grupę ludzi której zadaniem miało być przygotowanie Polski na wylanie deszczu jesiennego- przebudzenie dni ostatecznych.
Większość tych ludzi zamiast stać w swoich powołaniach, trwać w modlitwie poszła sobie w świat! Wybrali robienie kariery w świecie, budowanie swoich biznesów, rodzin etc. Wybrali wygodne życie zostawiając służbę innym.
Pracy duchowej było dużo, bo Polska wychodziła z setek lat ciemności, przekleństw i wojen.
Do dziś społeczeństwo nie rozumie tego jak kontrreformacja katolicka zmieniła umysły Polaków tak, że doprowadzili oni sami ten kraj do rozbiorów!
Do dziś ludzie nie rozumieją jak te same błędy doprowadziły do hekatomby 2 wojny światowej!
Nie przepracowane tematy wracają jak bumerang!
Ostatnio pod postacią katastrofy w Smoleńsku!
By to zmienić potrzeba bardzo dużego wysiłku a ludzie chcą wygodnie żyć. Od ponad 30 lat powtarzam ludziom że wolność i demokracja nie są dane na stałe. Że trzeba o to walczyć. No to walczę ja i Resztka.
Tak więc większość powołanych do zmian wierzących żyje dziś w świecie.
Jest też cała grupa wierzących, charyzmatyków którzy chodzą w jakimś duchu i w amoku wywieszając na swoich banerach hasła walki z aborcją i LGBT.
Cieleśni, niedojrzali chrześcijanie którzy myślą że duchy według których funkcjonują to Duch Święty!
Według nich aborcja i LGBT to są dwa i jedyne grzechy jakie istnieją. No i strach przed obcymi przybyszami.
Ci ludzie nie znają historii. Niejaki Adolf Hitler po dojściu do władzy zakazał aborcji i podpisał prawa przeciwko grupom LGBT.
No i nienawidził emigrantów szczególnie Żydów.
Hitler był popierany przez chrześcijan którzy odrzucili Pisma Starego Przymierza a w ich miejsce propagowali stare germańskie mity.
Jaki był owoc ich postępowania wszyscy wiemy.
Pomimo to chrześcijanie dziś robią dokładnie to samo! Jaki może być tego owoc?
Chrześcijanie będą pierwszymi którzy będą popierać Anty Mesjasza! Bo w ich oczach on będzie bożym wybrańcem. Jak się nie słucha posłanych od Boga to się słucha posłanych od diabła.
Pozostała Resztka wiernych. Prorok Jeremiasz próbował pomóc Judejczykom zrozumieć i pokutować nawet wtedy gdy Jerozolima była już otoczona przez wojska babilońskie.
Bezskutecznie.
Świat stoi dziś w obliczu potrząsania i zmian. Polska jest do tego w duchu, politycznie, instytucjonalnie nie przygotowana!
Naród jest podzielony a taki kraj jest najlepszym celem do niszczenia. Wybór prezydenta idzie w stronę mocniejszych podziałów i polaryzacji i walk. A potrzebujemy spokoju by budować zdolności i wzrost.
Nie cieszą się ci, którzy widzą co się dzieje. Cieszą się ci którzy są ślepi.
Czy można coś zrobić by to zmienić? Tak. Zawsze jest czas na pokutę i właściwe zmiany choć nie wszystko da się uratować.
Bóg będzie pomagał kiedy my będziemy pokutować. Tylko czasem im dalej w las o pokutę trudniej i czasem trzeba walnąć głową w mur by przyszło prawdziwe opamiętanie.

2 czerwca 2025


Udostępnij