Udostępnij

Pani minister Zalewska jest twórcą reformy edukacji. Krytykowana od początku reforma została przeprowadzona, a teraz pani minister wyjeżdża sobie do Brukseli, bo nie chce się skonfrontować z rezultatem swoich działań!
Już teraz pytana o fatalne skutki reformy winą za to obarcza … samorządy.

Byłoby to bardzo śmieszne gdyby nie było tak tragiczne.
Ale to jest właśnie typowe myślenie Katolika. Oni nigdy nie są niczemu winni!
Zniszczenie kultur w Ameryce Południowej? Nie, to stary, oklepany temat. Katolickie obozy koncentracyjne w czasie 2 wojny światowej w Chorwacji? A kto o tym słyszał? Pedofilia w Kościele? Prawie jej nie ma. W innych grupach zawodowych procent pedofilów jest o wiele wyższy.
Upadek I Rzeczypospolitej? No przecież to Arianie. Również Żydzi są często obwiniani o różne rzeczy, czasem Rosjanie albo Niemcy. A ostatnio w Polsce wszystko co złe było winą … Tuska.

***

Trudno się rozmawia z ludźmi którzy nie są niczemu winni. Tacy ludzie nigdy się nie zmieniają, no bo po co, skoro oni są zawsze idealni? A tak naprawdę są niedojrzali i nic nie potrafią wnieść do wspólnego dobra społeczności.
Nigdy nie będą reformatorami, bo to wymaga od ludzi ciągłych zmian i nigdy nie będą przebijać barier związanych z poznawaniem nowych rzeczy!
Dlatego w społeczeństwach katolickich nauka, edukacja, innowacje się nie dzieją bo to wymaga otwartości i zmian.

***

Wielką zasługa polskich katolików w XVI w było, że pozwolili … protestantom reformować i rządzić krajem! Ale tylko kiedy to się stało i protestanci zbudowali super system edukacji i odnosili inne sukcesy w reformowaniu kraju – stąd tzw. Złoty wiek Rzeczypospolitej, szybko przejęli od nich szkoły, Sejm, wyrzucili co poniektórych z kraju i zaczęli rządzić sami.
To skończyło się jak wiemy Rozbiorami, którego traktat został podpisany przez Sejm w którym jedynymi posłami byli … Katolicy!
Ale tego typu fakty są przez nich skrzętnie ukrywane.

Katolicy ze względu na rodzaj mentalności wykształconej przez ich religię, są niezdolni do kreowania rzeczy. Oni lubią przejmować, szczycić się czyimiś dokonaniami, które po uprzednim oblepieniu błotem, plotką i obmową twórców, podają jako swoje własne osiągnięcia. A potem tylko psują to, co ktoś inny był w stanie zbudować.

Oni nigdy nie są niczemu winni. To bardzo niebezpieczne myślenie. I kłamliwe. Bo Słowo Boże uczy nas, że nikt nie jest idealny! Każdy potrzebuje zmian i pokuty – zmiany myślenia!

***

Bóg w swojej miłości do ludzi zrobi wszystko by do nich dotrzeć. Ale jest pewna grupa ludzi, do których dotrzeć nie może. To ludzie którzy nigdy nie są niczemu winni.
Tak naprawdę tacy ludzie nie są niczym innym jak religijnymi hipokrytami, kłamcami. A z takimi ludźmi się nie rozmawia! Nie można do nich dotrzeć aż do czasu, aż się opamiętają!

Normalnie ludzie są w stanie się zmienić zanim coś bardzo złego się wydarzy. Religijny hipokryta nie! Dlatego sytuacje dojrzewają do takiego stanu, że jedyną możliwą rzeczą która może się wydarzyć jest osąd!
Bóg nie chce nas w ten sposób wychowywać. Kiedy jednak zawodzą wszystkie inne sposoby, pozostaje osąd. Dlatego w historii Polski tyle nieszczęść – wojen, rozbiorów, przegranych powstań, etc.

Co nas czeka w najbliższej przyszłości jeśli ludzie się nie zmienią? Wystarczy porównać to, co napisano powyżej do tego, co się dziś dzieje. Odpowiedź jest oczywista ale nie dobra.

2 czerwca 2019


Udostępnij