Udostępnij

Wielu chrześcijan angażuje się w ruchy narodowo – nacjonalistyczne. Wydaje się, że jest to trochę egzotyczny związek, ale połączenie chrześcijaństwa z nacjonalizmem może być bardziej oczywiste, niż się to może nam wydawać.
Wierzący w Jeszuę powinni zastanowić się i zadać sobie pytanie: czy Jeszua którego mamy naśladować był nacjonalistą? Czy uczył nas nacjonalizmu?

W czasach Jeszuy takimi żydowskimi nacjonalistami byli Zeloci. Walczyli z bronią w ręku o wyzwolenie Judei spod panowania Rzymu. Jednym z nich był Barabasz, który został wydany Żydom w zamian za Jeszuę w dniu Paschy. Jednak Biblia nie nazywa Barabasza bohaterem narodowym. Nazywa go … zbójcą, mordercą!

Jeszua uczył swoich uczniów, że każda władza w tym świecie będzie rządzić ludźmi samowolnie i będzie ich chciała wykorzystać dla swoich celów.

Wiecie, iż książęta narodów nadużywają swej władzy nad nimi, a ich możni rządzą nimi samowolnie. Nie tak ma być między wami, Mat.20:25-26.

W przeszłości, w Europie zbudowanej na fundamencie cesarstwa rzymskiego, którego pozostałością jest do dziś kościół rzymski i wszystkie inne kościoły, każdy król i władca był tzw. Bożym Pomazańcem.
Namaszczonym do sprawowania swojej funkcji przez odpowiedni kościół. Stąd pochodziło jego prawo, legitymacja by rządzić ludźmi.

Ludzie nie mieli poczucia przynależności do swojego narodu. Byli po prostu miejscowymi.

Sytuacja się zmieniła kiedy rozpoczęły się czasy rządów demokratycznych. Nie miały one już tej Bożej legitymacji do rządzenia. Musiały mieć ją od ludzi którzy ją wybierali. Tak zaczął się proces budowania narodów.

Rządy budują sobie swój naród – ludzi którzy będą ich wybierać – czy to przez narodową kulturę, czy to przez odpowiedni system edukacji czy to przez religię. Manipuluje się swoją historią, używa odpowiedniego przekazu medialnego, propagandy. Naród buduje się również przez wykorzystanie wydarzeń sportowych.
Rządzący przejmują funkcję Boga, a ludzie bardziej wierzą władzy niż Bogu. Społeczeństwa oczekują, by to rządy zaspokajały ich potrzeby, nie Bóg. Pokładają swoją nadzieję w rządzących a nie w Bogu!

Budowany naród powinien być taki, by można było nim długo rządzić i wykorzystać do swoich celów. W razie nieuchronnego konfliktu zbrojnego, władza powinna mieć ludzi, patriotów którzy za tą władzę, w domyśle – ojczyznę będą oddawać swoje życie.
Są ludzie którzy twierdzą, że kochać ojczyznę to znaczy umierać za nią!

W Polsce uważa się, że patriota czy prawdziwy Polak – cokolwiek to znaczy, to katolik, biały.

A jak postępował Jeszua? Kiedyś powiedział swoim uczniom:

Gdy ujrzycie Jerozolimę otoczoną przez wojska, wówczas wiedzcie, że przybliżyło się jej zburzenie. Wtedy mieszkańcy Judei niech uciekają w góry, a ci którzy są w obrębie miasta, niech z niego wyjdą, a mieszkańcy wsi niech do niego nie wchodzą.
Gdyż dni te to dni odpłaty, aby się wypełniło wszystko, co jest napisane,
Łuk.21:20 -22

Jeszua nie nakazał swoim uczniom walczyć za wolność Judei! Kazał im uciekać stamtąd! W dzisiejszym rozumieniu patriotyzmu Jeszua nim nie był!

Jeszua kochał swój naród. Ale bardziej kochał Jehowę i Jego Torę. Wiedział, że jeśli naród grzeszy – łamie Torę, to w końcu przyjdzie na ten naród przekleństwo, takie jak ubóstwo, wojny czy niewola.

Religijny nacjonalista bardziej kocha swój naród i jego religię – kościół niż Boga i Jego Torę – przykazania!

***

Dziś prawdziwie kochamy swój naród i kraj jeśli się modlimy o jego nawrócenie do wypełniania Tory, kiedy przestrzegamy zarówno Tory Jehowy jak i praw danego narodu, kiedy żyjemy uczciwie, etc.
Ale jeśli naród odrzuca Torę i Jeszuę i przychodzi na ten naród przekleństwo, to jedyną rzeczą którą wierzący w Jeszuę mogą zrobić, to nie walczyć o jego wolność lecz uciekać!

Dlaczego? Bo jesteśmy wierzącym Izraelem, narodem wybranym przez Jehowę który żyje dziś między narodami, w Diasporze.

Oto lud który mieszka na osobności i między narody się nie zalicza, 4Mojż. 23:9

Bo jesteśmy częścią Królestwa Izraela – Bożego. Powinniśmy być lojalni przede wszystkim w stosunku do tego Królestwa, nie w stosunku do narodów pomiędzy którymi mieszkamy, a które Torę Jehowy mają za nic.
Kiedy przyjdzie czas i zaczną żąć to, co przez lata nieposłuszeństwa zasiewali, bądźmy pewni, że nie będziemy częścią tego żniwa.

 

11 maja 2019


Udostępnij